UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Skonczylo sie najazdem policji i strazy miejskiej, zeby zdusic odruch wolnosc slowa, ktor mamy gwarantowana w konstytucji. A w miedzyczasie, caly dzien bylismy torturowani halasem samolotow, przeplatanym rykiem motocykli z demontowqnymi tluminikami, na ktore ani policja ani straz nie reaguje. PISlam rules.