UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
W Kaliszu. Trzy kluby w ekstraklasie, każdy z Energą w nazwie. Tam bezpartyjny prezydent nie szantażuje klubów groźbą odcięcia finansowania, w przypadku przyjęcia kasy od pisowskich SSP. W Lubinie, tam pisowiec-prezes Kulesza, gra od zawsze ze wszystkimi rozdaniami politycznymi, kasa dla klubu, nie ma dla niego politycznej barwy. Nawet w Gdańsku, mateczniku PO. U nas wzięło Truso, bo skala miejskiego niedofinansowania młodzieżowego szkolenia, zeszła już do poziomów rudymentarnych, w rodzaju niedożywiania zespołów na obozach sportowych.
hd