UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Nie wiem co to za rola Leonarda poza strząsaniem łupieżu z karku wodza. Przecież wzorem wodza ten tetryk za kierownicę nie wsiądzie - ma szofera, do warzywniaka pod czołgiem z 1 Maja sam nie pójdzie, tylko z obstawą, ludzi nie kojarzy kompletnie, bo nawet jak mu kto powie zwykłe dzień dobry z ludzkiej kultury wynikające, zaraz pyta obstawę, co prawda jednoosobową ale jednak - a kto to jest? To gdzie ta wartość?
Komediodramat