UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Zginął mój wdechowy wujek Tadek, który skadinąd potrafił wspaniale prowadzić każdy wehikuł w różnych warunkach pogodowych i nie tylko lecz niestety feralnego dnia był pasażerem. Choć dawno go nie widziałem będzie mi go brakować!!!

majkel

Anuluj