UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jeżdżąc rowerkiem Stoczniową w stronę Starego Miasta zerkam przez ramię na Pałacyk który wygląda mi na zamknięty na głucho i to od lat. Żal, bo sam brałem udział w wielu organizowanych tam kiedyś koncertach, a dzięki patronatowi Zamechu i działalności pani Wojcinowicz również w w imprezach wyjazdowych które na zawsze zostały w pamięci. Nie do wiary, że w naszym tak ubogim kulturalnie mieście stoi Pałacyk i co ? I nic.