UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
.Moi Rodzice byli nauczycielami. Byłam harcerką i nią zawsze będę. Brałam udział w akcji Frombork. Nie żałuję udziału w odbudowie Fromborka. Nikt Nas do niczego nie zmuszał. Przyjaźnie z tej akcji utrzymuję do dzisiaj. Tam nauczyłam się współpracy i koleżeństwa. Pomocy w każdej sytuacji. Jestem osobą bardzo dobrze wykształconą. Nigdy nie myśleliśmy, żeby Nam zapłacono. Nigdy nie byliśmy głodni. Wieczory spędzaliśmy przy ognisku, śpiewając piękne piosenki, przy grze gitar. I o jakich pieniądzach jest tu mowa. Szkoła życia w harcerstwie, nie ma ceny. Dzisiaj są też wolontariusze. W różnych dziedzinach, życia. A jaki ma sens życie, tylko za pieniądze i przy smartfonach. Przynosi stratę rozwijania umiejętności, zdrowia, depresję i brak zdolności komunikacji międzyludzkiej. Kto mówi o pieniądzach za tę akcję, powinien się leczyć psychiatrycznie. Rozwój cywilizacji, nie nakazuje oglądania się wstecz. Pozdrawiam wszystkich. A negatywnie oceniających akcję Frombork, namawiam do naukim
Uczestniczka akcji Frombork. Z