UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
"W powiecie kolskim zatrzymany został do kontroli drogowej lider AgroUni Kołodziejczak za przekroczenie prędkości. Ponad 102 km/h na terenie z ograniczeniem do 50 km/h". Michał Kołodziejczak nie przyjął mandatu, zatem policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. To nie pierwszy polityk, który z powodu zbyt szybkiej jazdy traci możliwość kierowania. Jeszcze szybciej od Kołodziejczaka jechał półtora roku temu Donald Tusk (107 km/h w terenie zabudowanym), a niechlubnym rekordzistą jest chyba Grzegorz Schetyna, który w sierpniu przy ograniczeniu do 50 km/h "wyciągnął" aż 123 km/h!
PortEl blokuje. Piszę tu.