UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jestem Elblążaninem i nie czuję się ani wyróżniony ani uświęcony tą wizytą. Nie cieszy mnie że dla jednego człowieka usypywano górę po to, by wjechał na nią windą. Za pieniądze z usypania tej górki można by nakarmić kilkaset osób przez kilka miesięcy Ale kosztów bałwochwalstwa się nie liczy. Dowcip o łupieżu można było i bez tego usypiska opowiedzieć. Proszę więc dziennikarzy piszących o tej wizycie na klęczkach by nie pisali w moim imieniu. Nie czuję się wyróżniony A Putinowi też się udał niedawno chmury zaczarować i ominęły Moskwę. Ot takie sztuczki . Tylko kult jednostki jakiś taki znajomy.
agnostyk