UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

A wszystko pewnie przez to, że parking przy Piłsudskiego zajęły "prawie nówki" wystawione na sprzedaż. Ludzie przyjeżdżający na rynek gdzieś muszą zostawić swoje auta - i stawiali je na Fałata, przecież nie schowają ich do kieszeni. Jak można było pozwolić zająć jedyny w okolicy parking. Brawo! A że w tej sytuacji na Fałata będzie spokojniej to fakt.

Maxi

Anuluj