UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Nikt nie ma na to ochoty ani tez nie panuje nad tą profanacją obiektu który kiedyś był kościołem, a pózniej miejscem ważnych w skali kraju wydarzeń artystycznych. Lata 2000 to już równia pochyła, upadek, żenada i niesmak. Władzę miejscową to nie interesuje, a myszy coraz rażniej harcują. Upadek miejsca i wstyd.