UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

"konkubinat, kocia łapa, taki bezideowy związek, mogę z domu wyjść i nie wrócić, żadnych hamulców, zobowiązań... może to i dobre... " Słusznie prawisz, nie ma papieru potwierdzonego urzędowo, nie ma bliskości, szacunku, wierności, oddania ani miłości, a gdy tylko pojawi się kwitek z okrągłymi pieczątkami to z miejsca jest tak jak być powinno. Otóż możesz wyjść z domu kiedy chcesz, żadnych hamulców... ? ! ! ! i dlatego pozostajesz z drugą osobą, że personel naziemny klepnął twój związek z drugą osobą i ogłosił to gościom weselnym w kościele... ? ! To dlatego biedni katolicy nie potrafią zrozumieć LGBTów. Im personele naziemne kwitka nie wydadzą... Zaś w zdrowym heteryckim związku kobiety i mężczyzny po jakich tam pięciu latach jak pozostała już tylko nienawiść pomimo personelowego kwitka z okrągłym stempelkiem to dla idei mają się torturować do końca życia w nadziei, że któregoś dnia im to zobojętnieje i będą mogli umrzeć przegrani do bólu i nieszczęśliwi, ale wierni swej przysiędze i jej poronionej idei. zAment.

GłębokaMyśl

Anuluj