UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Mieszkałem 25 lat w bloku na Zawadzie także wiem co to znaczy mieć problemy z windą. Odpowiedzialne slużby za to po prostu nie interweniują. Dlatego ludzie często pomagają sobie sami. Dopiero jak wręcz zbombarduje się telefonami odpowiednie służby albo zdarzy się tragedia... A gdzie jest ten co pomagał? Nie masz człowieku sumienia, powiedz jak to bylo!! Znałem tego człowieka... Poczciwy i sympatyczny gość, jego syna znam dokładniej. Rok temu przeżył śmierć matki, a teraz coś takiego... Wczoraj byłem na pogrzebie tego faceta... Dlaczego takie rzeczy się zdarzają tylko dlatego, że na przykład komuś nie chce się ruszyć tyłka z domu?? To pytanie odnosi sie także do innych dziedzin życia....

jarek

Anuluj