UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Do „ktoś z wewnątrz”: Znikome uczestnictwo w akcji strajkowej pracowników, którzy nie biorą czynnego udziału w procesie produkcji (określonych jako „gryzipiórki”), nie może być jednoznacznie interpretowane jako chęć „załatwienia sobie podwyżki rękoma pracowników z warsztatu”. Równie dobrze można je tłumaczyć jako zrozumienie faktu, iż portfel zamówień (prawdopodobnie większy w związku z zamykaniem fabryk w Europie Zachodniej) lokowanych w elbląskiej firmie jest szansą, jaką zakład otrzymał od koncernu, zaś oni (jako pracownicy tej firmy i jednocześnie mieszkańcy tego miasta) szansy tej stracić po prostu nie chcą, ponieważ portfel zamówień jest najprawdopodobniej kategorią „geograficznie przenośną”.
Sławek