UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Bez urazy Motodzik!. Wierzę, że wiesz co robisz. Może gdybyś przybrał mniej agresywny nick byłbyś inaczej odbierany z założenia. Ja na motocyklu jeżdżę "od zawsze" ( Peugeut, jedna z pierwszych sportowych MZ 250TS w końcówce lat 70--tych w E-gu - wówczas bractwo bujało się głównie na WSK-ach, potem Jawy 350, przerwa i teraz wybitnie rekreacyjnie Y600). Żyję, obserwuję z obawą to co się dzieje, a jednocześnie nie akceptuję zachowań dzików na motocyklach, którzy gruntują w publice złe opinie o motocyklistach. Jak ktoś ma takie zapędy - na tor!!! Szkoda, że się ucięło jeżdżenie w Gdańsku na Brzeźnie. Pozdro.
Y600