UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Przejście graniczne w Gronowie jest raczej niedostępne dla cywilizowanych ludzi. Z jednej strony całe zorganizowane gangi szmuglerów, a z drugiej tabuny psedopracujących Rosjan -pograniczników, celników, milicjantów, jakiś quasi ormowców, emerytów z wojska itd. Każdy z nich wyciąga ręce po bakszysz, nie mają żadnych skrupułów, że mundur który noszą zdobią emblematy państwowe. W kolejce od Mamonowa do granicy pokornie stoją wszyscy oprócz szmuglerów i Rosjan. Szczególnie tych ostatnich nie interesują żadne cywilizacyjne normy, bardak, brud, bałagan i niesubordynację mają we krwi. Po co więc uruchomiono przejście dla obywateli Unii, jak z tamtej strony obowiązują azjatyckie normy zachowania? Jak słychać, od chwili powstania tego przejścia nic się nie zmienia. Przed sześciu laty czekałem z żoną i małym dzieckiem dwadzieścia godzin w kolejce! Nie będę pisał co przeżyłem. Od tej pory tam nie byłem i raczej tam moja noga nie stanie. Jest to chyba jedyny, skuteczny sposób na lekceważenie tego chłamu i wschodniego dziadostwa
Bubu