UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Moje doswiadczenia ze skarbowka nie sa niestety historia.Pomimo przyznania im certyfikatu jakosci nie zmienil sei sposob myslenia pracownikow.Najgorsze jest jednak to,ze ludzie na stanowiskach kierowniczych ( podatek VAT i dochodowka)nadal uwazaja ,ze nie obowiazuja ich przepisy prawa i moga sobie dowolnie rzaglowac Ordynacja podatkowa,ustawa o rachunkowosci itd.Naczelnik jako osoba odpowiedzialna za prace swoich "podopiecznych"czesto nie ma pojecia o bledach formalno -prawnych jakich dopuszczaja sie pracownicy a kiedy juz sie dowiaduje to oczywiscie usiluje ich bronic (przy okazji i siebie) Mowcie co chcecie,ale jesli ,Izba Skarbowa stwierdza nieprawidlowosci w wydawanych decyzjach,Ministersto Finansow rozstrzyga zagadnienia ktore powinny byc U.S znane i realizowane ,to ja sie mam prawo pytac,za co certyfikat jakosci???
podatniczka wojujaca