UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Pamietam lokomotywy parowe, a przed nia szedl kolejarz z choragiewka, a w nocy z lampa karbidowa I wstrzymywal riuch na skrzyzowaniach, a swoja droga lokomotywa przy kominie miala dzwonek I dzwonila. To byly klimaty- to se ne wrati pane Hawranek. Garbusiarz cyklista lat 76.

Zbyszek 1

Anuluj