UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
A co z willą na rogu Moniuszki/ Kopernika. Nowy własciciel zdjął 2 lata temu dachówkę i czeka, aż jakiś wolontariusz mu pomoże lub zabytkowa chałupa się rozleci bez przykrytego dachu. Czy konserwator lub inni urzędnicy Ratusza mają za daleko na wizytę do niefrasobliwego nieznanego bo RODO " inwestora ". Może jakiś organ kontrolny zainteresuje się czemu wiekszość budynków sprzedawanych przez Ratusz osobom prywatnym po wykupie przestaje być w kręgu zainteresowania nowego wlaściciela i niszczeje. to juz stało się normą