UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jak opowiadał mi dziadek, który "pracowal" w Zamechu - jedna wielka impreza bo codziennie ktoś miał urodziny, wódkę pili w butelkach po mleku, a wódkę zabarwiali właśnie mlekiem, wypłata starczała na jedną parę dżinsów w Pewexie, najlepiej było na delegacjach bo nie musieli kupować już mleka do zabarwiania i pili samą wódkę
ZdzichuMarynarz