UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Ciekawe czy towarzysz Koliński wybrał się żeby zobaczyć swojego najwspanialszego idola i choć z daleka mu pomachać. Królewiec tak niedaleko, że warto by i na pieszo tam pójść...

TeofilSkorupa

Anuluj