UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Witam. Pamiętam mój pierwszy kontakt z ZAMECHEM. Był rok 1966 ja wtedy 14 latek uczeń ZSZ Zamech i pierwsza wizyta w Hali produkcyjnej, zapach oleju (spalonego podczas obróbki) wielkie obrabiarki a ja jak Guliwer w Krainie Olbrzymów i pierwsza myśl nigdy się tego nie nauczę !! A potem przepracowałem w ZAMECHU prawie 50 lat. O ile chodzi o transformację to pracownicy którzy trafili do ABB -warunki dobre i płaca dobra. Ci którzy zostali w Elzamie i innych spółkach najczęściej warunki słabe i płaca słaba. No i trzecia grupa którzy nigdzie nie trafili - zostali zwolnieni lub dali się zwolnić. Tragedia życiowa.
Zamechowiec 50