UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Przeciwko mnie prowadzona jest sprawa w rejonowym, zostałem pomówiony. Najciekaszewe jest to że, że nie ma żadnych świadków, zeznań, dowodów a prokuratura i sędzia upierają się przy swoim że jestem winny. A przecież rzeczy które sprawiają wątpliwości bierze się na korzyść oskarżonego. Widzę marne szanse na wygranie tej sprawy bo wyrok zapadł z góry. Dla nich nie liczą sie argumenty, a jak coś powiesz do sędziego że "sądy są skorumpowane" to dostaniesz karę za obrazę sądu - 300zł. To jest jakaś paranoja.
Skazany na zagładę