UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Oczywiscie ze tandeta, zgadzam sie z Buszmenem, a wszystko zwalili tłumacze polskich list dialogowych.... Lucky Luck.... przeciez to nie jest wogle film o nim, nawet oryginalny tytuł o tym sugeruje.... no ale, po co ? Polacy z filmu o wojnie potrafią zrobic, tresciwy romansik.... co nie ? :)
Wilis