UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

@ZaP - Ja tam byłem i jestem, bo codziennie patrzę z okna. Ruch jest spory, dzieciaków sporo, to oczywiste, że wydarzą się jakieś wypadki, nie da się tego uniknąć, jeśli młodzież jest taka nieodpowiedzialna, to trzeba z rodzicami tam przychodzić. Jak byłem gno.. jkiem, to biegało się po poligonie, po budowach, skakało z płyt, nasypów, łaziło po drzewach itd. Rodzice przestrzegali, informowali, ale nie pilnowali, bo..... jakoś tak bardziej odpowiedzialni byliśmy, był młodzieńczy bałagan w głowie, ale i chłodne spojrzenie. A tutaj.... złamie nogę, rękę, straci przytomność, trudno. Następnym razem będzie uważał. Nie chuchajcie tak na swoje dzieci, bo wychowacie niedojdy życiowe.

Ploterek

Anuluj