UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
"Przyjazny"! - śmiechu warte!. Jeśli podatnik chce wyjaśnić jakieś wątpliwości, w odpowiedzi słyszy niezrozumiały bełkot, który zrozumieć jest w stanie chyba jedynie ekspert prawa podatkowego. A czy przeciętny podatnik musi nim być? W naszym kraju - wygląda na to że tak. Zresztą i tak każde zapytanie jest rozstrzygane na niekorzyść podatnika - bo przecież tak jest łatwiej. Gdański urząd jest bardziej przyjazny. Wiele spraw rozstrzygniętych pozytywnie dla podatnika w urzędzie gdańskim, elbląski rozstrzyga negatywnie. Gdzie tu logika? i ta chlubna przyjazność? Przecież żyjemy w tym samym kraju, w którym obowiązują te same przepisy.
brum