UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Raz wracałem z Warszawy pociągiem, przyjechał jakoś po 22 do Malborka, a tu lipa do Elbląga dopiero koło 6 rano, czyli miasteczko odcięte od Świata
Raz wracałem z Warszawy pociągiem, przyjechał jakoś po 22 do Malborka, a tu lipa do Elbląga dopiero koło 6 rano, czyli miasteczko odcięte od Świata