UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Ulica Matejki - uczęszcza nią co raz więcej samochodów. Dziura na dziurze, pęknięcia poprzeczne, podłużne, nawet ominąć się nie da, a kawałki asfaltu odrywają się i często leżą na ulicy luzem. Przy ulicy są parkingi. Kwestia czasu, jak jakiś kawałek asfaltu odstrzeli w szyby. Zwróćcie uwagę chociaż na naprawy ubytków w jezdniach bo i to nie jest robione, a przy kolejnym uszkodzeniu felg będę wnioskować o odszkodowanie. Samo wrzucenie asfaltu w dziurze i podgrzanie to nie naprawa. Kiedyś drogowcy potrafili naciąć nawierzchnię, uporządkować ubytek w jezdni i dopiero elegancko wypełnić go masą. Teraz to jest porażka.
Drogowiec