UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Ech. .. .Dawnych wspomnień czar. .. .. W roku bodaj 1968 szedłem peronem z dziewczyną ubraną w spódniczkę i bluzkę bez stanika. Przechodzimy obok lokomotywy, a tu maszynista puścił parę i za chwilę gwizdek. Bluzka, bodaj z szyfonu, momentalnie przezroczysta, ludzie oglądają się z powodu gwizdka, niektórzy klaszczą. A ja? Celowo spóźniam sie ze zdjęciem marynarki by okryć wdzięki koleżanki. I ten śmiech maszynisty. .. .Ech. .. .Dziewczyna nie mogła sie nachwalić swym koleżankom, co ją spotkało. Zazdrościły jej, jak mówiła.