UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

To niewygody na jakie zwróciłem uwagę po 8 latach korzystania z komunikacji miejskiej w Elblągu: 1. według mnie komunikacja miejska powinna być szybka i sprawna, natomiast jazda autobusem naszymi ulicami to jak ślimaczenie parowozem, rozumiem szczyt, dużo samochodów, kupa ludzi itd. ale o 21 czy 22, jak jeździłem przez całe miasto 40/h to naprawdę można stracić ochotę na wszystko. 2. Po co w naszych pięknych autobusach mamy głośniki? Czyż nie byłoby milej słuchać muzyczki w drodze do pracy czy wracając do domu? Nie rozumiem tego, najzwyklejsze radio chyba nie jest aż takie drogie? Raz mi się zdarzyło:) miałem mature i muzyczka w tramwaju!!! Ludzie słyszeliście kiedyś muzykę w tramwaju? Ja od razu miałem lepszy humorek, zdarzyło mi się raz w życiu w tramwaju i kilka razy w autobusie:) 3. Panowie kanarowie też nie są za mili, jak po 6 rano wracam z pracy to widzę często jak czatują, uważajcie na tych gości, bo oni rano nie śpią:). Jak czytam coś takiego: "Konieczność zmian wynika z potrzeby dostosowania wielkości przewozów do możliwości ich sfinansowania, a także z bieżącej oceny znikomego wykorzystania niektórych kursów - informuje ZKM" to nie wydaje mi się, że będziemy mieli zmiany na plus dla mieszkańców. Dobrze, że już mogę wozić swój tyłek sam:)

ziomek

Anuluj