Zgłaszanie opinii do moderacji

@Kibiczobowiązkowymloginem - Widzisz na zachodzie nie ma i nie bedzie tyle zgonów z powodu tego, że na zachodzie ludzi leczą, a nie jak u nas zamykaja chorych w domach i każą dzwonić po pogotowie jak już sa problemy z oddychaniem bo płuca maja zajęte tak, że nadają się tylko pod tlen lub respirator. Nie wiem jak jest na zachodzie ze statystykami, ale u nas wiele osób twierdzi, ze na siłe są robione testy u cięzko chorych, aby tylko znaleźć covid. U znajomych dziadek dostał krwotoku z nosa, pogotowie zrobiło test w domu wyszedł ujemny, przy przyjeciu do szpitala test ujemny, na drugi dzien w szpitalu kolejny test ujemny, po dwóch dniach dziadkowi się pogorszyło kolejny test i dziwnym trafem juz pozytywny, na następny dzien zgon i dziadek umarł na covid, a nie na wylew, który był rozpoznany na neurologii przed pozytywnym wynikiem testu. Możesz mi wytłumaczyć po co sie robi w szpitalu 4 testy? Inną sprawą jest, ze obecnie według większości mediów na zachodzie rządzi juz omnikron, a jest on stosunkowo łagodny w porównaniu do delty, więc i umieralność jest niższa. Gdyby az tak bardzo było to zależne od szczepienia, to W Bułgarii gdzie zaszczepionych jest 27% społeczeństwa, powinien być armagedon, a u nich wczoraj 6776 zakażonych i 66 zgonów, podobnie w Rumunii 41% ludzi zaszczepionych i wczoraj mieli 3900 zarażonych i 47 zgonów

grzesion