UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jeśli jest jedna rzecz gorsza od pijawki, to polscy "przedsiembiorcy", czyli Janusze biznesu, których najnowszy pomysł na oszczędności po wprowadzeniu tzw. Nowego Ładu to - get this - obcięcie wynagrodzeń pracownikom o kwoty, jakie w lekko zmodernizowanym systemie podatkowym miały trafić do ich kieszeni. Wypłata się nie zmienia, Januszex zaoszczędzi sobie sporo kasy, a reforma, która miała pozytywnie wpłynąć na budżet ośmiu milionów obywateli zostanie uwalona. Już widzimy libki zacierające swoje spocone łapki z zadowoleniem, jak to ci dzielni Janusze biznesu podkopią poparcie dla PiSu, wykazując się kunktatorstwem godnym państwa realnego darwinizmu. Oczywiście fakt, że będzie to wałek dokonany kosztem najgorzej zarabiających pracowników w kraju, w którym większość zarabia psie pieniądze, będzie nieistotny, bo pracownik w polskiej myśli libkowej to nie człowiek, a zasób - jak bydło w obejściu. Oczywiście, to było do przewidzenia, bo Januszexy zrobiły podobną woltę w momencie wprowadzenia ulgi na PIT dla osób poniżej 26 roku życia, mający w teorii zwiększyć ich dochody. W praktyce, PIT dla młodych okazał się kolejnym (!)przywilejem dla Januszexów, które poobniżały wynagrodzenia, by wypłata pozostała taka sama, a koszty własne spadły. (. .. )[1/2]
RobertKoliński