UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Najgorsze jest to, że za dwie stówki kupujemy coraz większe ścierwo. Jesteśmy skazani na rakotwórcze konserwanty, wyroby wędlinopodobne, chlebopodobne, pizza z serem, który serem nie jest. Dodatki smakowe serwowane do wyrobów, żeby robiony z g. i h. , wie z czego wyrób w smaku przypominał wędlinę, czy coś co chcemy zjeść np. chipsy o dowolnym smaku. Efekt- młode i w średnim wieku kobiety z d. jak szafa oraz młodzi i w średnim wieku mężczyźni z wagą 100kg+. Niedługo to młody chudy człowiek na ulicy będzie dziwił - o zobacz jaki chudy idzie. Potężni i słabi sztucznie upasieni – za dwie stówki. Jedzenie eko to dla bogatych i niech się cieszą, że jeszcze ich stać – ale już niedługo. Najtańsze żarcie z Lidla i Biedronki na zawsze w menu większości Polek i Polaków.

Cz

Anuluj