UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jak byłem dzieckiem to każdej zimy organizowano kuligi i było OK. Frajda dla dzieciaków. A teraz nagle wielki problem. A że zdarzają się wypadki to cóż, będą się zdarzały zawsze i wszędzie. Dzisiaj takie czasy, że najlepiej aby dzieciak siedział cały Boży dzień przed ekranem bo wtedy jest bezpiecznie (co innego, że zdrowie sobie niszczą od całodobowego siedzenia). Wyjście na podwórko? A gdzie, przecież tam czyhają same zagrożenia. Żal mi dzisiejszych dzieciaków. Ja z dzieciństwa mam przynajmniej jakieś wspomnienia.
kkkkkk1