UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Kiedyś satyryk Tadeusz Szpotański napisał poemat-operę pt. "Cisi i gęgacze, czyli bal u prezydenta"(1964), dostał za to potem wprawdzie 3 lata, ale dorobił się wiekopomnej sławy, nielichych epitetów płynących z ust najwyższych czynników i zapisał na kartach polskiej historii. Ja tam z opery to tak średnio stoję, ale jak chwilę znajdę, to może jaki poemat w dzisiejszych realiach osadzony popełnię, np. pod roboczym tytułem "Chciwi i kwakacze, czyli wał na styropianie", albo coś w podobie. Trzeba wszak nieść ten krużganek oświaty przyszłem pokoleniom, nie tak?:)[Państwo z guana i patyków, przypominam. ] #oligarchia, #jelity, #PiSPOjednoZło, #styropiany, #rak, #KoniecEryDziadocenu 🚩

RobertKoliński

Anuluj