UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Temat unijny jest bardzo na rękę PO. Dzięki temu manewrowi mają zamiar znowu wszystkie inne tematy zepchnąć na dalszy plan, bo „trzeba bronić Polski w UE”, więc co może być ważniejszego? To, że ludzie umierają na granicy Tuska nie wzruszało, nie wzywał do działania aktyw PO, wręcz „sztorcował” tych posłów, którzy próbowali o tym mówić. Także w kwestii praw kobiet, praw osób LGBTQ, kryzysu klimatycznego nic nie ma do powiedzenia istotnego. Tak jak pisałem po jego przemówieniu „programowym”, Tusk chce wrócić do sytuacji sprzed kilkunastu lat i sprowadzić znowu całą debatę publiczną do konfliktu „za UE” czy „przeciw UE”. PO nie ma innego pomysłu na siebie, nie ma konkretnego zdania w żadnej ważnej sprawie trapiącej obecnie kraj i świat. Dlatego podgrzewają tego kotleta, dość już przeterminowanego. Pytanie, czy realnie da się tutaj emocje wzbudzić, czy faktycznie ludzie pozwolą, żeby tematyka unijna przykryła wszystko inne? Nie sądzę. To ciągłe ignorowanie przez PO-wską konserwę wydarzeń ostatniego roku, jakby nic się nie stało, jakby nie było jesiennych protestów, największych w historii tego kraju, jest irytujące. Znowu chcą was zrobić w konia, znowu chcą „przykryć” wszystko jałowymi wojenkami PO-PiSowymi. Mam nadzieję, że na to nie pozwolimy. #antyfaszyzm, #IdąBrunatni, #ustawaWywózkowa, #AwLesieLeżąZwłoki. ..
RobertKoliński