UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
"My w Polsce nie znamy pokoju za wszelką cenę. Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna; tą rzeczą jest honor. "- powiedział minister spraw zagranicznych Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, a cztery miesiące później wyjechał sobie z bagażami do spokojnej Rumunii i tam dożył swych dni zajęty pisaniem pamiętników i modelarstwem okrętowym. Honor swój zostawił w kraju, żeby sobie Polacy na nim zupę ugotowali. Takich mieliśmy wtedy przywódców i dowódców.