UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
A nie zastanawiało Was nigdy, skąd nagle (tak w perspektywie pokolenia)taki popyt i taka podaż twardych środków odurzająco-stymulujących w zapadłych pracowniczo i zarobkowo mieścinach w rodzaju Elbląga? W Holandii mają od jakiegoś czasu podobny problem i tam służby społeczne opisują zjawisko wprost - zwiększony popyt na narkotyki twarde jest skutkiem kapitalistycznego wyzysku pracowników w holenderskich dużych, pracujących najczęściej na akord firm i przedsiębiorstw, których pracownicy aby wyrobić po prostu wyżyłowane normy, to ciągną nosem równo; Myślicie, że w elbląskich obozach wyzysku jest inaczej? #TePytania
RobertKoliński