UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Z roku na rok dziadostwa coraz więcej. Na Złotą Wyspę lepiej nie wchodzić, żadne standardowe pryskanie nie odstrasza wygłodniałej zarazy żerującej na ptakach. W lasach nimfy wręcz oblegają jak trafi się w nieodpowiednie miejsce. Strach pytać leśników co się dzieje ze zwierzyną skoro wszystko od rozmiaru jaszczurki ma na sobie kleszcze. I borelioza gratis z problemami które lekarzom w koszmarach jedynie się objawiają.