UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Czy chodzi o to, że ataki terrorystyczne począwszy od 11 września 2001 roku, miały nauczyć ludzi żyć w strachu przed niewidzialnym wrogiem? To właśnie wtedy na lotniskach pojawiły się bramki. Trudno w to dzisiaj uwierzyć, że przedtem dawało się odprowadzać rodzinę aż do korytarza lub autobusu. Dzisiaj wydaje się nam to niewiarygodne, a tak wyglądało normalne życie. Potem odcinano powoli kawałki salami wolności, aż ostatnio w 2020 roku rozpoczęto kroić spore kawałki zamiast plasterków. Raz wprowadzone obostrzenia, jak kontrole na lotniskach, zostają z nami na stałe i te pandemiczne też nigdy nie znikną i ci, którzy nie będą się chcieli szprycować tym co każe rząd, staną się podludźmi. Czy zatem COVID zastąpił terroryzm? Można tak to ująć, ale trzeba doprecyzować, że zdaniem rządzących teraz każdy jest zamachowcem! Każdy kto się nie szczepi, jest potencjalnym seryjnym mordercą, który rozsiewa śmierć lepiej niż żołnierze państwa islamskiego. Teraz gdy mamy Covidka, nie mamy już grypy i nawet problem z przybywającymi stale z Afryki i Bliskiego Wschodu „inżynierami” jakoś wygasa.


Anuluj