UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Tandeta, koncepcyjno-architektoniczny dramat, urbanistyczna porażka (przypominam, że Wyspa Spichrzów wciąż nie jest objęta żadnym rozsądnym planem zagospodarowania, pomimo wyrzucenia setek już tysięcy złotych na różne "koncepcje"i konkursy)oraz inwestycyjny bubel. Za to uda się zapewne zutylizować 90 mln z publicznej kasy, zarobią krewni i znajomi królika oraz ci co mają zarobić. A że na elbląskiej Starówce powstanie kicz i chybiona inwestycja w poroniony, pasujący do otoczenia jak pięść do nosa, tandeciarski stodoło-biurowiec, który nigdy się nie zwróci, zaś w ramach "ściągania byznesu"do Elbląga umieści się w nim parę firm-krzaków świadczących usługi call-center za najniższą krajową, to już nikogo nie interesuje. Ważne, że na wizualizacji dla luda wygląda światowo i jest droga motorówka na wodzie wklejona w photoshopie; Porażka.
RobertKoliński