UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

A my jechalismy w niedziele wieczorem przez ulice Daszynskiego, gdzie stala banda dresiarzy (wcale nie bylo swiatel, ani przejscia dla pieszych).. a mimo wszystko typ wtargnal na jezdnie, a po tym fakcie zaczal kopac w moje autko (pare razy w szybe, drzwi i tyl pojazdu) - zdazylem odjechac... daze do tego, ze niektorych pieszych warto przejechac chociazby, w celu zapobiegniecia szkod innym uczestnikom ruchu. (to nie zart)

Kierowcy

Anuluj