UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Bądżmy obiektywni. Zapewne i staruszka jak i kierowca ponoszą w jakimś stopniu winę. Staruszka powinna była sprawdzić czy nic nie nadjeżdża, a nie bezpośrednio wychodzić na jezdnię, a kierowca powinien obserwować zarówno drogę jak i chodnik. Wiadomo, że niektórzy chodzą jak "święte krowy", nie patrzą gdzie lezą.
Kasia