UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Tylko zdanko o panu Wiesławie, wrócę do Ligi Miejskiej w parku zaszedłeł raz na mecz Pocztowiec kontra AutoEl i biega sobie jakiś koleś z Pocztowca i kryje na plaster pana Wiesława i co? I jest lipa pan Wiesiu nawet nie miał sytuacji do strzelenia.Tylko latał i krzyczał. Może słabszy dzień? Ale fakt ten widziałem na własne oczy! Nie uwieżyłbym może jak bym nie widział. Ale mimo to życzę panu Wiesławowi jak najlepiej!
Wcale nie złośliwy