UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Te światłowody, a właściwie ich budowa to śmieszna historia. Uczestniczę gdzieś przy całej inwestycji w innym mieście. Kto będzie podloczony a kto nie, to wynik chyba losowania. Kasa leci z Unii Europejskiej, odwalają fuszerkę, żeby tylko położyć po taniości i przytulić kasę. Nie wiem jak to wygląda dokładnie od środka w Orange, ale z tego co słyszałem to nie mijam się z prawdą. Czasami rozkopuje się całą ulicę, żeby podłączyć jeden dom jednorodzinny. A innym razem podłącza się ruinę, a po drugiej stronie ulicy facet ma firmę i nie może się doprosić internetu.

Michulio

Anuluj