UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Moja fryzjerka nie przestrzega nakazów. Ludzie przychodzili bez masek. Ona na początku też nie nosiła. Później przyłbice. Peleryny na ramiona były z materiału. Wyjmowała je z szuflady. W innych salonach były jednorazowe. Gdy spytałem dlaczego ludzie są bez masek, spytała mnie, czy Pan się boi, bo ja nie. Ale wiem, że w innych salonach nakazy higieny były przestrzegane.
Adam J.