UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Spacerując po Modrzewinie kilka razy już widziałem, po zmierzchu już tam nie pójdę. Wcale nie uciekają wcale, patrzą i chodzą na niewielki dystans od człowieka (50 m), nie wykazując zupełnie strachu. Nie zaatakowały póki co, ale o późniejszej porze, samotną słabszą osobe, kto wie. No, ale hurra, mamy wilki.