UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Koliński w akcji. Wypluwa z siebie wiadra absurdalnych słów. Potem zastyga /5-6 godz/ w samouwielbieniu. , by w okolicach godz. 18 przystąpić do kolejnej kanonady słownej.
Koliński w akcji. Wypluwa z siebie wiadra absurdalnych słów. Potem zastyga /5-6 godz/ w samouwielbieniu. , by w okolicach godz. 18 przystąpić do kolejnej kanonady słownej.