UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Co ty , obserwator pieprzysz. Toz to ten nedzny klecha przykleil sie do "Solidarnosci" jak goowno do okretu i krzyczal: PLYNIEMY! A potem nawet probowal temu okretowi nadawac kurs, skrecajac go w swoja strone.. Czyzbys nie umial czytac i nie dotarlo do ciebie jak to w rzeczywistosci bylo. Takich "przyklejonych" bylo zreszta bardzo duzo. A, ze nie wszyscy dzisiaj moga decydowac, to ich zmartwienie i kolejne proby zaistnienia na "scenie".
anonim podpisany