UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Bardzo proszę o odpowiedź- dlaczego mając przeciwciała po przechorowaniu mam się doszczepiać? Dlaczego mimo, że mam przeciwciała IgG stwierdzone testem na ich obecność ważniejszy będzie kwit ze szczepienia (szczepionką która może nie zadziałać -95% skuteczności)niż to że mam przeciwciała? Dlaczego skoro ta szczepionka jest taka cudowna i bezpieczna w pierwszej kolejności nie szczepią się przywódcy narodu? Chyba lepiej aby żyli bo nowe wybory naprawdę sporo kosztują. Dlaczego mimo dobrowolności niezaszczepieni mają być gorzej traktowani? Również Ci z potwierdzonymi przeciwciałami?
pytam