UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

A ja współczuję tylko rodzicom. Najzwyczajniej w świecie mi ich szkoda, że coś takiego spotkało ich w święta. O samym kierowcy, przepraszam, ale mówmy prawdę, to był czub drogowy. Niektórzy próbują go teraz głaskać, bo zginął, ale zastanówcie się - co by było, gdyby ten wariat przejechał Wasze dziecko? Nic, nieszczęśliwy wypadek, a on pewnie dalej by świrował. Tak więc przykro to mówić, ale jednego wariata mniej, i to bez dodatkowych ofiar. Tacy ludzie są niereformowalni, więc oby nie zabierali ze sobą z tego świata niewinnych ludzi. Nie mam znieczulicy, codziennie widzę świrów, którzy zagrażają innym ludziom, grzegi był jednym z nich. Nie tolerujmy łobuzerii drogowej!

Dejvida

Anuluj